239.Opadając

grafikaWitam Was bardzo serdecznie w chłodne już niemal jesienne dni. W ostatnim czasie moje życie przypomina wir, ciągle się coś dzieje, więc na nudę nie mogę teraz narzekać. Do tego jeszcze dochodzą sprawy akademickie, za niespełna 3 tygodnie wrócę do kampusu uniwersyteckiego, a na uczelni zmiany i jeszcze raz zmiany, po objęciu przez byłego już Dziekan urzędu prezesa Prokuratorii Generalnej nastąpiła zmiana władz wydziałowych, a co za tym idzie nastał nowy ład, a raczej harmider organizacyjny. Coś czuje że będę jeszcze przed rozpoczęciem roku akademickiego musiała kilka razy jeździć do kampusu, a mi się nie chcę przemierzać ponad 100 km w tą i z powrotem. Szczerze powiedziawszy ja już bardzo chcę zacząć studiować, wolałabym mieć krótsze wakacje i szybciej skończyć studia. Za oknem przyroda nabiera kolorów, gdyby nie deszcz, było by naprawdę pięknie, a tak robi się bagno. Byłam ostatnio pierwszy raz od chyba od 3 lat na grzybach (wstyd przyznać ale mam tylko 500 m do Lasu),  las działa na mnie kojąco, świeże powietrze i te uczucie wolności i nicości. Cieszy mnie też fakt że ostatni post odwiedziło tak dużo osób i czuję oraz widzę że coś wartościowego i dobrego zaczął zmieniać w poglądach ludzi. Liście trującego bluszczu powoli zaczynają opadać!

Zostałam również nominowana do tytułów grafika września, sama nominacja znaczy dla mnie wiele, jeżeli uważacie że powinna otrzymać WAS głos, wasze 3 sekundy potrzebne na zagłosowanie,  to zagłosujcie w tych sondach. Każdy z osobna uczciwie oddany głos będzie dla mnie wyrazem waszej wdzięczności, miłości oraz szacunku.
Dziękuję za Wasze Głosy dzięki wam, znalazłam się na podium.


 4 pierwsze ikony biorą udział w konkursie "ikona jesieni" organizowanym przez Katalog Grafików.

80 komentarzy:

  1. Grzybobranie mnie nie kręci, ale na spacer do lasu chętnie bym się wybrała :)

    Pozdrawiam i gratuluję nominacji! (zagłosowałam :p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, w lesie nawet powietrze przyjemniejsze ;)

      Usuń
  2. Informuję o pobraniu baz do ikonek. Na razie muszę się nauczyć ich tworzenia. Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. Trzymaj za mnie kciuki ;*

    Pozdrawiam :)
    P.S Koniecznie Cię poinformuję, gdzie będą opublikowane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początki zawsze bywają trudne, ale z czasem będzie coraz lepiej. Kciuki będę trzymać i przyglądać się nowym pracom ;)

      Usuń
  3. Witam, z tej strony Marcelina. Informuję, że zostały przeze mnie pobrane Twoje bazy do ikon. Jeżeli masz chwilkę, wpadnij i zobacz, co powstało: http://literatura-pisane.blogspot.com/p/moje-ikony.html

    Pozdrawiam!
    P.S Przepraszam, że znowu nie loguję się na konto, ponieważ bazy pobrałam rano i zapomniałam Cię o tym poinformować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie szkodzi, liczy się sam fakt nie ważne kiedy, gdzie i jak, ważne że szanujesz mnie i moją pracę czytając regulamin ;) jest mi niezmiernie miło i zaraz z ciekawości zerknę na te pracę ;))

      Usuń
  4. Nie lubię takiego zamieszania przed studyjnego, ale trzeba wszystko pozałatwiać niestety.
    Co do grzybów to też byłam, wczoraj :D I nazbieraliśmy całą rodzinką sporo grzybów :)
    Oczywiście zagłosuję w sondach, trzymam kciuki!
    A co do krótszych wakacji, też czasami myślę o tym że chciałabym szybciej skończyć studia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Studia powinny trwać nie 5 a 3 lata, przy pełnym tygodniowym grafiku na pewno można by było plan studiów z 5 rozłożyć na 3. Ale cóż Polska jako kraj UE musi przestrzegać prawa międzynarodowego w którym ujednolicono czas studiowania do 5 lat (3+2) Co spraw biurokratycznych to tam długo pewnie się nic nie zmieni, pieczątka to pieczątka, trzeba nawet po samą pieczątkę latać.

      Usuń
    2. Powinny! Byłabym wdzięczna i czasami zazdroszczę osobom które mogą zrobić licencjat i później ewentualnie magisterkę, a sama się wpakowałam w 5 lat bez przerwy.

      Usuń
    3. Może kiedyś przyszłe pokolenia doczekają się ;)

      Usuń
  5. Wcale ci się nie dziwię, że chciałabyś już wracać, pogoda nie zachęca, poza tym studenci mają beznadziejnie jeśli chodzi o te sesje np. w lipcu i później wolny wrzesień. Wolałabym odwrotnie ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko skupia się głównie na sesjach. To właśnie jest najgorsze.

      Usuń
  6. Już od dziesięciu minut zachwyca mnie Twój wygląd bloga. Aż mam ochotę zgapić, ale jednak się powstrzymam.
    Może nowy ład na studiach będzie lepszym ładem? Nigdy nie wiesz ;)
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No miejmy nadzieje że tak też będzie ;) Co do szablonu chciałam aby był on po prostu prostu i subtelny z nutą jesieni.

      Usuń
  7. Ja w dużym stopniu też już chcę wracać chociaż nie jestem jeszcze w 100% zwarta i gotowa na nowy semestr ale myślę, że jeszcze te kilka dni i z chęcią tam pojadę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tylko studenci lubią wracać na uczelnie, uczniowie zaś niechętnie ;))

      Usuń
  8. No cóz, uczelnia zadba o to, abyś nie miała zbyt dużo wolnego. ;)
    Las... Uwielbiam las. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) Czasem myślę że oni specjalnie tworzą tyle tych formalności

      Usuń
    2. U mnie np. wyniki rekrutacji miały być w połowie lipca, a dzisiaj dostałam kolejnego sms-a, że jednak dowiem się może 30 września. Nie ma jak ewentualnie zostać na lodzie z uczelnią. Ale na szczęście byłam na to przygotowana.

      Usuń
    3. To naprawdę dziwne, na większości uczelniach wyniki są już w lipcu. Jednak trzeba być dobrej myśli.

      Usuń
    4. Na magisterskich i do tego zaocznych jest różnie. Ale fakt, powinnam mieć taką informację już w lipcu (po to broniłam się w pierwszym terminie), a wciąż mydlą oczy...
      __________________________________
      Zapraszam :)

      Usuń
  9. większość osób nawiąuje do aury za oknem i nadchodzącej szybkim krokiem jesieni.. ja osobiście nie przepadam za jesienią, deszczem, wiatrem, ogólną aura nadmiernej wilgoci ;/ chcę znów wiosnę, piękną zieloną wiosnę! :))
    jedyny plus jesieni to śliczne zdjęcia, te które tu dodałaś chwytają za serducho :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też nie przepadam, chociaż czasem jesień szczególnie ta złota i ciepła jest przyjemna dla oka i duszy ;)

      Usuń
  10. No 3 sekundy to nie sposób Ci nie poświęcić :P Gratuluję nominacji i zasługujesz na zwycięstwo :) Ikony piękne jak zawsze, oddają to co się dzieje za oknem... Ja na grzyby mam trochę dalej, ale i tak byłam na nich tylko raz w tym roku. A teraz jak chciałam pojechać to się przeziębiłam i tylko z zazdrością patrzyłam na Tatę jeżdżącego w tą i z powrotem z reklamówkami pełnymi grzybów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) uwielbiam smak grzybów ;) Dziękuję za oddany głos, nieformalnie ja już wygrałam ;) bo głosują na mnie osoby które mnie cenią i szanują.

      Usuń
    2. Podoba mi się Twoje podejście :D Więc właściwie już mogę pogratulować. Tego najbardziej, że takich ludzi potrafisz wokół siebie zebrać, bo sami to się znikąd nie biorą :)

      Usuń
    3. ;) otaczam się po prostu wspaniałymi ludźmi ;))

      Usuń
  11. Ach, studia... piękny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Należysz do elsa albo chciałabyś wziąć udział w erasmusie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, ale zamierzam wziąć udział w Erazmusie może nie w tym ale w następnym roku pewnie wezmę, angielski wciąż szlifuję ;]] Mój wydział co roku aktywnie bierze udział w tym europejskim programie.

      Usuń
  13. Jak dla mnie to jest piękna nuta odchodzącego lata, słowo jesień jeszcze mnie przeraża. Ale serio, mega twór ;)

    Oj, nie można mi mówić zdań w kontekście 'gdyby miało nie być jutra' bo pewnie codziennie robiłabym rzeczy, za które byłoby mi wstyd. Żyć tak, aby wieczorem nie mieć sobie nic do zarzucenia - tego chciałabym się trzymać ;)
    Będę studiować psychologię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo ciekawy i jakże pomocny w XXI wieku kierunek ;)

      Usuń
    2. Jak jasny gwint, zwłaszcza w czasacj, kiedy ludzie mają żal do uniwersum za brak pracy po studiach. Już lepiej zainteresować się psychiatrią.

      Usuń
    3. To niech się starają, większość studentów marzy co najwyżej o zaliczeniu sesji a później nic nie umieją i chcieliby pracować nie wiadomo gdzie. Moja cioteczna siostra skończyła psychologię i szybko znalazła pracę i nawet dobrze płatano ;) Więc bywa różnie...

      Usuń
    4. Hah! Praca jest, ale czy stricte związana z psychologią? No właśnie...
      Szczerze ci współczuję, jeśli myślisz, że studia i oceny na nich to gwarancja sukcesu. Zwłaszcza z "płatno"

      Usuń
    5. Nie mówią że dobre nauce zapewnią pracę, ale osoby które posiadają więcej wiedzy szybciej znajdą pracę, a może nawet sami założą swoją działalność gospodarczą,

      jak to mówią mądrzejsi żyją mądrzej!

      Usuń
  14. Niestety jesień już tuż tuż chociaż ja liczę na to że jeszcze będzie piękna złota jesień ze słońcem:P

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam jesień ponad wszystko! :) Cieszę się, że tak pali Ci się do studiowania. Jeśli się nie mylę to prawo? :) Tak niewiele ludzi czuje chęci do nauki, a przecież pogłębianie wiedzy, jest czymś pięknym.

    Cudowna jesień przedstawiona przez Ciebie, dlatego nie zawahałam się zagłosować! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Studiowanie jest dla mnie przyjemnością, poniekąd właśnie dlatego że wybrałam coś co mnie ciekawi i szalenie kręci ;)

      Usuń
    2. Dokładnie! :)
      Na którym jesteś roku i jaką specjalizację wybierasz? :)

      Usuń
    3. Teraz właściwie jestem już na 2 ;) specjalizacji jeszcze nie wybrałam, mam czas to V roku lub IV ;) Ale myślę nad prawem konstytucyjnym bądź finansowym ewentualnie cywilnym bo to najbardziej mnie ciekawi ;)

      Usuń
    4. Świetnie :) Ja kiedyś myślałam o prawie, ale chyba za bardzo się boję, że nie dam rady. Kręciłoby mnie prawo karne :)

      Usuń
    5. Prawo karne też potrafi być ciekawe, zresztą cała kryminologia i nauki pokrewne są ciekawe, ale praca z bandytami byłaby już mniej przyjemna ;)
      Jednak znajomość prawa karnego bywa bardzo przydatna m.i dla siebie i bliskich.

      Usuń
    6. Zgadzam się :) A w którym kierunku idziesz jeśli chodzi o profesję - adwokat, prokurator, sędzia ?

      Usuń
    7. Na pewno gdzieś tam na ścieżce kariery chciałabym mieć coś swojego, czy kancelarię czy firmę. Ale z tych prawniczych zawodów które wymieniłaś najbardziej utożsamiam się chyba z sędzią, mam zresztą taki charakter, nieprzekupny czy niezawisły. Jestem też twarda i surowa, więc najbardziej pasowałabym chyba właśnie do ostatniej profesji.

      Usuń
  16. nigdy w życiu nie byłam na grzybobraniu bo i za grzybami niezbyt przepadam ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. naprawdę nigdy, trzeb chociaż raz spróbować, las jest pięknym zaciszem.

      Usuń
  17. Masz rację, szkoda tylko, że tak wielu jest teraz tych psychologów i z pracą ciężko będzie. ;c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziś praktycznie w każdym zawodzie jest ciężką, bo konkurencja wielka, zwłaszcza po tym jak uczelnie dwoiły się i troiły. Jednak jeżeli się jest dobrym w tym co się robi pracę w końcu się znajdzie, gorzej z osobami które kończą studia z wynikiem 3,0 a w głowach pustki.

      Usuń
  18. Odpowiedzi
    1. idzie, jeszcze jeden dzień i first day of autumn.

      Usuń
  19. co konkretnie studiujesz ?
    wiesz, ja czasem czuję się przytłoczona życiem w mieście. dziękuję Bogu za to, że mieszkam stosunkowo na peryferiach. a do lasu mam kawałek. choć zauważam, że lasy coraz częściej robią się "ucywilizowane". kilka lat temu była tam dzicz. dzikie zwierzęta. rzadko spotykało się człowieka.
    a teraz? coraz więcej ławek, sztucznych sadzawek, lotnisko, wysypisko śmieci, samochody, zużyte prezerwatywy... nie wiem dokąd zmierzamy. ale mam wrażenie, że to nie jest dobry kierunek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawo, ja również ciesze się z faktu, że mam bliską do natury, nie mieszkam w centrum tylko na przedmieściach, więc jest spokój, co do lasu to w nim rzeczywiście chyba wszystko można spotkać, ja już tam tyle rzeczy widziałam że już chyba mnie nic nie zaskoczy.

      Usuń
  20. A z drugiej strony - ludzie średnia 3.0, pustki w głowie, a rodzice bogaci i wpływowi... I praca jest, od ręki. Boję się, że wielu będzie takich w mojej szkole, ciężko się żyje w otoczeniu rozkapryszonych, bogatych dzieciaków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łatwo pisać, że jak dzieciak ma bogatych rodziców, to zaraz pustki w głowie i rozkapryszenie, że mają lepiej we wszystkim i na nic nie zasługują. Tak naprawdę w przeciwieństwie do 'zwyklych' ludzi, oni potrafią zorganiizować sobie życie, zamiast czekać bezczynnie na łaskę.

      Usuń
    2. To wszystko jest sprawą indywidualną, czasem znane nazwisko potrafi być przekleństwem, nie można rozwinąć się bo wszyscy oceniają ludzi przez pryzmat rodziców. Z drugiej strony mając bogatych rodziców lżej przynajmniej finansowo, są więc i korzyści i wady. Jest dużo rozkapryszonych, ale są i tacy, znam że mimo bogactwa są skromni i uczynni, nie afiszują się tym.

      Usuń
  21. Nie chodzę na grzyby, za bardzo mnie przerażają te wszystkie informacje o chorych dzieciach. Nie ufam sobie na tyle, żeby zacząć zbierać grzyby i jeszcze je jeść :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po tych doniesieniach o zatruciach to i ja jem coraz mniej grzybów i bardziej się im przyglądam ;)

      Usuń
  22. Zagłosowałem i gratuluję nominacji..

    Widzę, że akademickie sprawy bywają nieco męczące nie tylko dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  23. Zagłosowałam.
    Z tego co widzę, studia cię perfekcyjnie szykują do życia. Bo w sumie tak jest w życiu. Często harmider, dużo załatwiania i pewnie wiele rzeczy byśmy i tak zmienili by polepszyć ten stan rzeczy. Klasyk.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, studia dużo uczą pewnej niezależności i samowystarczalności, szykują do pełnej dorosłości ;)

      Usuń
  24. Pamiętam jeszcze jak kiedyś na grzyby zabierał mnie mój tata, nie byłam najlepsza w grzybobraniu, ale lubiłam zachwycać się świeżym powietrzem. Człowiek od razu czuł się inaczej po dawce leśnej atmosfery.
    Również zagłosowałam :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak od razu atmosfera i nastrój się poprawia po wypadzie do lasu ;)

      Usuń
  25. Ten deszcz mnie dobijał! Tylko wskoczyć pod ciepłą kołdrę i go przespać. :) Też raz wybrałam się na grzyby, znalazłam 3 prawdziwki, ale po 15 min zrezygnowałam, bo strasznie zdenerwowały mnie śmieci w lesie, kurcze ludzie wyrzucają tam wszystko! :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ciepła czekolada, lektura i koc to chyba najlepsze lekarstwo na te deszczowe dni ;) W lesie można znaleźć prawie wszytko ;))

      Usuń
  26. Również i ja nie mogę doczekać się powrotu na uczelnię. Nowe projekty, nowe prace, znowu będę mogła śmiać się z moimi psiapsiółami, mieszkanko studenckie i gotowanie tylko dla siebie. Gratuluję nominacji. W sondzie oddałam głos na Ciebie, choć muszę przyznać, ze lista chyba nie miała końca. Zainteresowałam się też tym Katalogiem Grafików.
    Dziękuję za komentarz. Co do fenixa, to chyba sobie go gdzieś wytatuuję w przyszłości :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Jakoś chodzenie na grzyby mnie nie kręci, ale po lesie czasami lubię sobie pospacerować.
    P.S. Zagłosowałam. A ten ikony... to Twoje wykonanie?

    OdpowiedzUsuń
  28. A dziękuję :) "Pojawiam się i znikam i znikam..." :) hehe
    Wróciłam, bo się za Wami stęskniłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Powodzenia w ogarnianiu uczelnianej rzeczywistości :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja jakoś za chodzeniem na grzyby nie przepadam... Spacer po lesie - jak najbardziej. Ale grzybobranie? Nie, to nie dla mnie.

    Pozdrawiam
    Ania z tripleAworks.blogspot.com

    PS Bardzo ładna szata graficzna ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie ma za co, chętnie zagłosowałem =D

    OdpowiedzUsuń
  32. Skąd masz tę przeiękną teksturkę w tle posta? Jest cudowna! Dasz linka?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję