Witajcie Drodzy Czytelnicy,
Jest mi niezmiernie głupio i wstyd z tego względu, że tyle rzeczy naobiecywała a nic nie dotrzymałam, sesja zawładnęła mną doszczętnie, a teraz czuję się wyczerpana i wykończona i nic nie chcę mi się robić. Czuję się jak wyblakła fotografią, która potrzebuję pilnej renowacji, potrzebuje światła i tętniących kolorów. Klimat za oknem mi w tym nie pomaga. Jestem zirytowana z tego powodu, że pierwszy raz w historii blogowania nie udało mi się czegoś wielkiego zrealizować mimo wielkich obietnic. Teraz jedyne co potrzebuje to spokoju, marzy mi się też chwila relaksu ale nic z tego nowy semestr już puka do mych dziwi. Od teraz będę zaczynać od tej drugiej strony - realizacji. Do rychłego napisania Kochani...
Czuję się jak wyblakła fotografią- fotografia
OdpowiedzUsuńktóra potrzebuję pilnej renowacji - potrzebuje
Teraz jedyne co potrzebuje - potrzebuję
Śliczny szablon ;)
Czekamy z niecierpliwością ^^
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko ja taka zabiegana jestem.
Pozdrawiam ;)
Lina
Każdemu się zdarza taka chwila zachwiania ;) bedzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w odzyskiwaniu sił!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog ;)
OdpowiedzUsuń