Witajcie Drodzy Czytelnicy.
Dziś obchodzimy Światowy dzień Sprawiedliwości Społecznej - dzień w którym każdy z nas powinien dokonać własnej refleksji nad swoim postępowaniem nad własną sprawiedliwością wobec bliźnich mu ludzi. Na ogół ludzkość wymaga Sprawiedliwości, podczas gdy sami nie robią nic co by mogło polepszyć poziom sprawiedliwości, a przecież to my ludzie, obywatele najmniejsze jednostki tworzymy te państwo ten świat. Tak naprawdę każdy z nas przyzwalając, czyniąc innym krzywdę z niesprawiedliwości doprowadza, że jest jak jest. Słyszałam poglądy laików , że mamy złe prawo, a tak wcale nie jest, mamy problem ze stosowanie i egzekwowanie prawa i nie mówię tego ideowo jako studentka prawa ale jako zwykły szary obywatel, który na co dzień spotyka się takimi zjawiskami które uchybiają godności człowieka. Oczywiście nie śmiem twierdzić, że mamy idealne prawo, bo nie mamy ale jest coraz lepiej. W dalszym ciągu istnieją luki prawne, nieprecyzyjne przepisy ale jest ich coraz mniej. Wiedzcie, że żadne nowe przepisy czy zacne i doniosłe normy prawne nie zaprowadzą sprawiedliwości dopóki ludzie nie obudzą się z błędnego koła czynienia innym tego czego nie powinno się czynić, nie zniknie nepotyzm, korupcja, przekupstwo, łapownictwo czy inne społeczne patologie dopóki my ludzie nie zaczniemy wytrzebiać z siebie tych i innych zachować. Przyznam się że odkąd studiują to co studiuje, staram się być w każdym aspekcie swego życie sprawiedliwsza, sprawiedliwsza wobec innych, mimo że inni postępują inaczej ja przysięgłam sobie wyznawać cnoty, wartości w które wierze, ponad wszystko i nade wszystko nie patrząc na to co czynią inni mi i moim bliźnim...
Iustitia est constans et perpetua voluntas ius suum cuique tribuendi
Sprawiedliwość jest stałą i niezmienną wolą
przyznania każdemu należnego mu prawa
przyznania każdemu należnego mu prawa
Na koniec świeży deser w postaci ikon, które ukazują już moje oczekiwanie na wiosnę oraz lato. Mój obecny biorytm.
Niestety nigdy nie osiągniemy idealnej sprawiedliwości na świecie. Zbyt wiele osób wymaga sprawiedliwości od innych zapominając, że oni sami nie zawsze są sprawiedliwi.
OdpowiedzUsuńPewnie i tak. Jednakże trzeba, przynajmniej od siebie zacząć zmianę w dobrym kierunku.
Usuń;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie wszyscy egzekwują te prawa. Przeraża mnie to, co dzieje się na Ukrainie.
OdpowiedzUsuńTo co jest teraz Ukrainie jest godne potępienia, niestety świat nie mam zbyt dużo Środów aby się temu przeciwstawiać. Mam nadzieję, że Ukraina podzieli los polskii wygrała walkę z autorytaryzmem. Taj jak to się udało nam ponad 20 lat temu. Wierzę też że te setki ofiar nie uparły na marne.
UsuńOby było więcej takich ludzi
OdpowiedzUsuńNa lato czekam i ja! :)
OdpowiedzUsuń;))
UsuńNie ma sprawiedliwości na świecie i żadne prawo nie będzie prawu równe. Bo tak naprawdę prawo wymyślili po to by można jawnie je łamać...
OdpowiedzUsuńNie zgodzę się z tym. Gdyby nie narodziny prawa dziś byłoby jeszcze gorzej niż jest. Wyobraźmy sobie że nie ma prawnej ochrony życia. Ludzie by się zabijali i nie ponosiliby z tego tytułu sankcji. Gdyby nie prawo byłby anarchizm. My mamy problem z stosowanie prawa a nie z samym prawem stricte.
UsuńMasz racje, to od nas zależy jaki będzie świat, nasze najbliższe otoczenie i jak będziemy je spostrzegać. Ludzie boją się cokolwiek zmienić, bo według nich jednostka nie ma szans, a to właśnie od jednostki wszystko się zaczyna.
OdpowiedzUsuńO tuż tak.
UsuńNienawidzę takich uogólnionych pojęć typu "sprawiedliwość społeczna", bo moim zdaniem to abstrakcja - niestety i na szczęście
OdpowiedzUsuńA dla mnie to rzadka aczkolwiek spotykana rzeczywistość.
Usuńjak ją dostrzegasz?
UsuńDostrzegam ją w postępowaniu niektórych ludzi, których cenię.
UsuńLepiej by było, jakby tego dnia można było samemu bezkarnie wymierzać sprawiedliwość ;)
OdpowiedzUsuń;) o to by się pewnie krew wtedy polała.
UsuńCzasem musi ;D
UsuńA co to dzisiaj w ogóle znaczy sprawiedliwość społeczna? Bardziej to już ma konotacje z samosądem i linczem niż konstruktywnym przestrzeganiem prawa. Ciekawe dokąd ten świat zmierza, a raczej w który zaułek ludzie go pociągną.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Historia pewnie zweryfikuję kiedyś.
UsuńJeśli masz zamiar sie poddać tylko dlatego, że sesja dała Ci po dupie, to o nie nie! Nie ma tak łatwo. Ja też miałam ćwiczyć systematycznie i wszystko szło dobrze do momentu, kiedy nie załatwiłam sobie laptopa wodą, zaczęła sie jazda do domu, dzień wolny w domu, powrót, ładowanie baterii i nagle tydzień mi wyskoczył z życiorysu. Ćwiczeń nie było. A jako że moja perfekcja nie pozwalała mi na kontynuowanie programu po takiej przerwie - zaczełam od nowa (w sumie to tez moja wada, wiecznie poprawiam, od nowa, od nowa, rzadko kończe xD). Odpoczywaj, nabieraj siły i do roboty! I nie ma się co załamywać. Ludzie / czytelnicy nie przestaną tutaj wpadać tylko dlatego, że projekt Ci się obsunął w czasie. Powiem Ci, że raczej poczekają cierpliwie ;)
OdpowiedzUsuńCo do nowego szablonu, jest klimatyczny, ale ta szarość tekstu czytanego jest nie do zniesienia. Post sobie zaznaczam przed czytaniem. Myślę, że jakaś jasniejsza szarość załatwiłaby sprawę.
Masz rację, że dużą część winy ponosi człowiek. Zastanawiam się czasem, co trzeba miec w głowie, aby popełniać takie, a nie inne zbrodnie, czyny. Skąd się bierze ta cała patologia. Smutno mi się robi, kiedy pomyślę, że ludzka natura jest taka zaskakująca. Nie wiem, czy to słowo tu pasuje. Z drugiej jednak strony polskie prawo też nie jest doskonałe, za dużo tych luk. Zapewne w większości spraw prawo takie działa jak najlepiej, szkoda że trafia się tych kilka wyjątków, które rujnują życie zwykłemu człowiekowi. Osobiście uderza we mnie pewna niesprawiedliwość, kiedy widzę jak moi rodzice wydają niebotyczne sumy pieniędzy, sięgające już prawie 100 tys. złotych, bo najbliższa mi osoba jaką jest babcia ma potężne długi, drugie tyle odsetek. Babcia myslała, że po jej smierci długi znikną, a tu niespodzianka! Moi rodzice dwoją i troją, w dalszym ciagu nie wiedzą komu coś zafundowali, bo bacia rownie tajemnicza, powiedzieć nie chce, na co poszły pieniądze. I pytam się, gdzie tu sprawiedliwość?! W życiu takiej sumy nie ujrzę na oczy, moi rodzice nigdy takowej również nie widzieli, a teraz majątek idzie w błoto, bo na banki siły nie ma ;/ Pożaliłam się.
Dziękuję za komentarz!
Jak dobrze mieć przy sobie od lat kogoś takiego cennego jak ty :) Odpocznę, ochłonę a później mój tajemniczy projekt ujrzy światło dzienne. Prawo czasem naprawdę rujnuje ludzi, ubolewam nad tym ale to też po części wina osób które te prawo stosuję, krwawo i twardą ręką. Co do prawa spadkowego to jest ta część prawa cywilnego która budziła najwięcej kontrowersji, przez te spadki z długami wiele osób straciło całe oszczędności życia, ma to się zmienić wkrótce, będzie się teraz dziedziczyć wyłącznie aktywa. Ale ile lat musiało minąć ile osób musiało być skrzywdzonych aby do tej zmiany doszło.
Usuń
UsuńNo i z tym prawem tak jest, ale pocieszyłaś mnie. Czekam na te zmiany ;) I dziękuję za komentarze, takie poetyckie, ach :D
Moje pytanie brzmi: jak być sprawiedliwym, kiedy to inni dookoła nas bawią się w nieczyste gierki? Jak mam być dobra dla innych, skoro oni tego nie odwzajemniają? Rozumiem, że trzeba pomagać, lecz przytłaczającym jest ignorancja i brak szacunku ze strony innych. Godzinami mogłabym wymieniać przykłady niesprawiedliwości, kiedy to ci najbiedniejsi ludzie pomagali słabszym. Efekt? Są szarymi myszkami, o których nazwiskach nikt nie pamięta. To nazywamy sprawiedliwością? Wiele osób dokonując refleksji na temat tego święta myśli sobie, ze jest sprawiedliwym człowiekiem. Gdyby tak było naprawdę świat nie znał by cierpienia, głodu czy bólu. Gdzie popełniliśmy błąd?
OdpowiedzUsuńJet, jak ja tu dawno nie byłam. Znając twoje możliwości z pewnością przewinęło się to kilka szablonów - bardzo żałuję, bo każdy z nich zapiera dech w piersiach <3 Nie wypadłaś z formy, to świetnie! Ikoneczki jak zwykle wyśmienite. Nic tylko się nimi delektować!
Pozdrawiam gorąco,
twoja Vero.
P.S Sama zaczęłam "kombinować" z grafiką, a oto efekt: theyre.blogspot.com
Czasem myślę że człowiek to najpodlejsza z żyjących istot. Również zastanawiam się co takiego jest w ludziach, że krzywdzenie ludzi daje niektórych satysfakcje i radość, a sprawiedliwość leży na wymarciu.
UsuńDziękuję za komentarz, w moich małych pracach - ikonach staram się pokazywać tylko optymizm, nie wiem dlaczego ale lubię robić ikony z niewinną naturą.
Prosiłaś o GG. Otóż ja mam już twoje, i korzystając z okazji, napisałam do ciebie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNie zabrzmiało to właśnie jak głos zwykłego obywatela. Powiało tonem eksperckim, co nie zmienia faktu, że się z Tobą zgadzam :)
OdpowiedzUsuńDo bycia ekspertem jeszcze daleka droga ;)
UsuńAle lakiem też nie jesteś, to już wyższy stopień wtajemniczenia :)
UsuńPrawo to tylko w jakimś sensie zasady, które musimy przestrzegać, jednak niestety nie zapewni ono tej najprostszej sprawiedliwości międzyludzkiej... Wszyscy jesteśmy czasami nie fair i czas to wreszcie zrozumieć i starać się zmienić.
OdpowiedzUsuńŚwięte i mądre słowa.
UsuńGratulujemy!
OdpowiedzUsuńConeq otrzymał 61 głosów w sondzie naszego katalogu na najlepszy blog prywatny i zdobył przez to trzecie miejsce.
Wedle twojego życzenia Coneq nie został dodany do sondy marcowej.
Aby zapoznać się z resztą wyników zapraszamy tutaj: http://katalog-grafikow.blogspot.com/2014/03/wyniki-sond.html
Pozdrawiamy serdecznie,
załoga KG
Dziękuję <3
UsuńTo szlachetne i wielkie, że zrezygnowałaś z udziału w konkursach na rzecz innych, mało znanych blogerów.
OdpowiedzUsuńSprawiedliwość to temat, który zawsze najbardziej mnie porusza. Bo na jej brak nie starcza już argumentów. Póki istnieje prawo, dopóty można dyskutować, wykazać swoją rację. Kiedy znika sprawiedliwość, razem z nią znika honor i godne życie człowieka. Jeśli nie jestem traktowana tak, jak reszta ludzi, to co mogę na to poradzić?
OdpowiedzUsuńMyślałam kiedyś nad pójściem w ślady mamy i studiowaniem prawa, ale wybrałam inną drogę (choć jeszcze nie ostatecznie). Życzę powodzenia w karierze. ;)
Tak, tylko w całym swoim wywodzie zapominasz o najistotniejszesz sprawie: sprawiedliwość, tak samo jak wiele innych aspektów ludzkiego życia, nie jest prawdą uniwersalną. Każdy podchodzi do niej pod innym kątem i jeśli prawo wybiera jeden system sprawiedliwości, niektórzy ludzie mają swego rodzaju rację do czucia się pokrzywdzonym i działaniem "na przekór". Wydaje mi się, że świat będzie sprawiedliwy, nie, kiedy człowiek będzie próbował dostosować wszystkich dookoła do swojego punktu widzenia, a kiedy po prostu zacznie działać po prostu zgodnie z własnym sumieniem, akceptując przy tym sumienie innych. Oczywiście to jedynie utopia, bo w momencie absolutnej tolerancji zaczną pojawiać się wszelakie dewiacje i patologie, ale... Czym właściwie jest patologia poza odstępstwem od "normy"?
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej, temat sprawiedliwości jest trudnym tematem, którym zajmowały się dużo mądrzejsze umysły, niż ty, czy ja, a rozwiązania tego problemu nijak nie ma.
Layout jest ok, ale jaśniejsze litery w menu byłyby dla mnie zbawieniem ;)
Muszę Ci napisać, że nowy wygląd bloga jest wspaniały :) Ta kobieta na zdjęciu - piękna :)
OdpowiedzUsuńKobieta na Szablonie to moja idolka, mentorka - Madonna ;))
Usuń